A-klasa » Ciechanów - Ostrołęka | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Najbliższa kolejka 18 | |||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 17 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
|
W tą niedziele rozegraliśmy kolejny ligowy mecz wyjazdowy naszym przeciwnikiem była drużyna Zator, Niestety mecz nie potoczył się po naszej myśli i ponieśliśmy drugą porażkę w tej rundzie. Był to najsłabszy mecz w naszym wykonaniu z tych które do tej pory rozegraliśmy. Około 10 min drużyna gospodarzy wyszła na prowadzenie, rzut wolny z lewej strony boiska niepewna interwencja Czarka który zatrzymuje piłkę na linii bramkowej, początkowo sędzia bramki nie uznaje, ale po konsultacji z bocznym przyznaje rację gospodarzom, chyba jednak piłka całym obwodem nie przekroczyła linii bramkowej... W odpowiedzi prostopadłe podanie otrzymuje Mariusz Mrozek, mija bramkarza i pewnie uderza do bramki 1:1. Po strzeleniu bramki mogliśmy wyjść na prowadzenie, dośrodkowanie z prawej strony niefortunnie przeciął obrońca ale piłka minęła minimalnie bramkę rywali. Następnie wydawałoby się w nie groźnej sytuacji Adam Grabowski zagrywa przypadkowo piłkę ręką w polu karnym, gospodarze pewnie wykorzystują jedenastkę.
Chwilę później w naszym polu karnym upadają rywal i nasz zawodnik i sędzia ponownie wskazuje na jedenasty metr. Drugi rzut karny w odstępie 5 min i jest 3:1. Gospodarze pierwszą połowę kończą mocnym akcentem zdobywając 4 gola po dośrodkowaniu z naszej prawej strony
i precyzyjnym strzale z 7 metra- nasz bramkarz bez szans. Drugą połowę zaczeliśmy od śmiałych ataków jednak to rywal powiększył prowadzenie z 4 metra silnym strzałem głową. Po chwili mieliśmy najlepszą okazje w spotkaniu na zdobycie gola.
Tomasz Szewczak dostał prostopadłe podanie ale w sytuacji sam na sam uderzył prosto w bramkarza, próbował jeszcze dobijać, ale pogubił się w dryblingu. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i miejscowi strzelili 6 bramkę
Do końca meczu walczyliśmy o zmniejszenie rozmiarów porażki, ale strzały/dośrodkowania Rogali i Faderewskiego z rzutów wolnych nie przyniosły żadnego skutku. Około 90min bramkarz gospodarzy celowo zagrywał piłkę ręką poza polem karnym jednak za to zagranie został ukarany tylko żółtą kartką...
Nasza słaba gra w nie pełnym składzie, fatalne boisko a także ,,zagubienie'' sędziego złożyły się na wysoką porażkę. Niestety takie mecze też się zdarzają, oby w naszym wykonaniu było ich jak najmniej.
Treningi: wtorek 18.30, środa 19.30
Kolega taki zadowolony że przegraliśmy, to niech spojrzy na wynik swojej drużyny może nie będzie mu tak do śmiechu...
Potwierdza się że jesteśmy drużyną "własnego podwórka", a z wyjazdu ciężko nam przywieźć choćby punkt
A PROPO SĘDZIEGO... OBSERWATOR WIDZIAŁ TO WSZYSTKO I PEWNIE \\\"NIC\\\" Z TYM NIE ZROBI... BRAMKARZ PRZED NAPASTNIKIEM ŁAPIE RĘKAMI PRZED POLEM KARNYM A ON DAJE TYLKO ZÓŁTĄ TO CHYBA MINĄŁ SIĘ Z POWOŁANIEM...A BOCZNY PRZESZEDŁ SAMEGO SIEBIE!!! FAULOWANO W POLU KARNYM KRYSTIANA I PODNIÓSŁ CHORĄGIEWKĘ WSKAZUJĄC NA 11 METR PO CZYM SIĘ ROZMYŚLIŁ I JĄ SCHOWAŁ!!!
DODAM ŻE SĘDZIA MA SZCZĘŚCIE ŻE WYNIK NIE BYŁ MNIEJSZY...
NO I GRATY DLA JANTARA! 0:7 U SIEBIE TO JEST DOPIERO WYCZYN!POZDRO!
GUKS KRASNOSIELC | 0:5 | Gladiator Słoszewo |
2024-04-14, 15:00:00 |
||
relacja » |
TRENINGI:
WTOREK GODZ. 19.00
(Błonie)
CZWARTEK GODZ. 19.00
(Błonie)
Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 466, wczoraj: 672
ogółem: 2 147 757
statystyki szczegółowe