Zasłużone zwycięstwo w wyjazdowym pojedynku z Myszyńcem!
Do przerwy to jednak gospodarze potrafili skierować dwukrotnie piłkę do naszej bramki. Nam ta sztuka się nie udała, choć kilkakrotnie mocno zagrażaliśmy bramce Bartnika. Szkoda straconych bramek, nie możemy tracić takich goli, a tym bardziej prokurować w niegroźnej sytuacji karnego. Pierwsza połowa wyrównana momentami z optyczną przewagą gospodarzy. Znów cieszy długa ławka, do dyspozycji trener miał 18 zawodników.
Na drugą połowę piłkarze z Myszyńca wyszli delikatnie mówiąc mało skoncentrowani. Od początku zaczęliśmy wysoko i złapaliśmy wiatr w żagle, za to Bartnik nie mógł dobrze rozprowadzić piłki. Nasze ataki były coraz groźniejsze, kilkakrotnie bramkarz Bartnika w świetnym stylu bronił nasze strzały. Marek Bojarski trafia pierwszą bramkę po podaniu od Urbańskiego- książkowa kontra. Druga bramka strzelona głową przez Sławka Chełchowskiego, któremu dośrodkował Pragacz. My dalej atakowaliśmy i trochę przeszkadzało nierówne boisko, Urbański przyjmował piłkę mając przed sobą pusta bramkę i nie potrafił wpisać się na listę strzelców... Trener dokonał kolejnych zmian i z pierwszej "11" została czwórka graczy, ale gra dalej toczyła się na połowie gospodarzy. W jednej z akcji faulowany w polu karnym Kurzyński podał do Wierzbickiego, a ten wyłożył Rafałowi Włodarskiemu, który trafił do bramki, lecz sędzia wcześniej gwizdnął karnego. Do piłki podszedł Tomek Rogala i pewnym strzałem pod poprzeczkę wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Utrzymaliśmy wynik do końca i odnieśliśmy pierwsze sparingowe zwycięstwo..
Cieszy ilość oddanych strzałów na bramkę przeciwnika, bo oscylowała w granicach 20, przy sporo mniejszej przeciwnika, w drugiej połowie nasz bramkarz nawet nie musiał kopać "piątki", trzymał piłkę w rękach ze 3 razy. Po ubiegłotygodniowej wpadce widać, że zaczynamy oswajać się z "murawą".
SKŁAD: MILEWSKI A.- WNUK (GRABOWSKI), MAJEWSKI (OLEKSY), MIKULAK, ROGALA- SZEWCZAK (WŁODARSKI F.) URBAŃSKI (WŁODARSKI R.) CHEŁCHOWSKI (SZCZEPAŃSKI), PRAGACZ (BOJARSKI), KURZYŃSKI- PAJEWSKI (WIERZBICKI).