GUKS KRASNOSIELC - strona nieoficjalna

Bartnik Myszyniec - GUKS Krasnosielc 2:0 (1:0)

Nie udało się zdobyć pierwszych ligowych punktów na wyjeździe w tym sezonie, Bartnik zdobył dwie bramki natomiast my stwarzaliśmy mało sytuacji, a w tych które mieliśmy zawiodła skuteczność.

Pierwsza połowa przebiegała w spokojnej atmosferze, żadna z drużyn nie chciała się odkryć i zmarznięci kibice oglądali nudne spotkanie. W 15 min jeden z zawodników gospodarzy strzelał zza pola karnego ale Adam był dobrze ustawiony i obronił. Niestety dla nas chwilę po tej akcji kontuzji nabawił się Krzysiek Pajewski i musiał opuścić boisko- w jego miejsce wszedł Kurzyński. Kilkadziesiąt min później z  rzutu wolnego uderzał napastnik z Myszyńca a piłka przeszła nad poprzeczką kilka centymetrów. Około 35 min Bartnik strzela bramkę, w sytuacji sam na sam Milewski nie ma szans. Mogliśmy szybko odpowiedzieć po strzale głową Arka Biedrzyckiego, ale w tej sytuacji nie dopisało nam szczęście. Pod koniec próbował jeszcze Szewczak ale strzał zablokowali obrońcy.

Druga połowa była znacznie żywsza, 5 min po przerwie Tomasz Urbański uderza mocno z dystansu piłka mineła bramke o centymetry. Chwilę później nad poprzeczką główkuje Faderewski. W 63 min Bartnik podwyższa na 2:0 piłka wrzucona z autu nieszcześliwie odbija się w polu karnym i trafia wprost na nogę gracza gospodarzy, strzał z bliska i Milewski kapituluje po raz drugi. Swojej szansy na bramkę szuka Urbański tym razem mocno uderza z rzutu wolnego ale świetnie zachowuje się bramkarz z Myszyńca. Bartnik czeka na kontry i po jednej z nich zakotłowało się w naszym polu karnym- strzał z bliska broni Milewski a obrońcy zażegnują niebezpieczeństwo. W 75' minucie faulowany w polu karnym przez bramkarza był Biedrzycki jednak sędzia nakazał grać dalej, później znowu próbuje Urbański ale znowu dobra interwencja bramkarza z Myszyńca nie pozwala na zdobycie kontaktowej bramki. Jeszcze pod koniec szansę mają gospodarze po strzale głową ale dobrze ustawiony Biedrzycki wybija piłkę z przed naszej bramki.

Trenujemy we wtorek na sztucznym o 19.00 i w czwartek na błoniach o 17.00